Ja... Ja chyba do nich nie pasuję...
Bo nie jeżdżę co kilka dni na zakupy, bo nie kupuję sterty ubrań, bo nie mam markowych ciuchów, bo... nie mam wielu rzeczy... Bo nie jeżdżę z nimi na imprezy, bo...
A one czasem nieświadomie robią mi z tego powodu wyżuty... A to boli... Bardzo boli...
One zastanawiają się jakie nowe buty sobie kupią, a ja zastanawiam się czy wystarczy nam pieniędzy na protezę dla taty...
One żyją sobie beztrosko podczas gdy ja muszę zajmować się tatą...
"...Mały Ksiażę oswoił lisa. A gdy godzina rozstania była bliska, lis powiedział: - Ach, będę płakać! - To twoja wina - odpowiedział Mały Ksiażę - nie życzyłem ci nic złego. Sam chciałes, abym cię oswoił... - Oczywiscie - odparł lis."
Po raz kolejny pokazałeś, że nie warto...
Twoja technika. Sposób na przetrwanie. Oczekujesz zbyt wiele nie dając niczego w zamian. Przykre? Raczej żałosne.
Używasz zbyt wielu niedopowiedzeń. Niektórzy mogą tego nie wytrzymać.
Ja nie manipulowałam. To Ty nie miałeś czasu.