wojownik
Wojownik powrócił.. Ma nową żonę i nową rodzinę. Podobno jest szczęśliwy... Ale pisze do mnie, że chce się ze mną spotkać.. Po kilku mailach odpisałam, że nie wiem czy chcę wchodzić w jego związek. Odpowiedź była conajmniej zdumiewająca...
Nie wiesz, czy nie chcesz?
Nigdy nie wchodziłaś w "tamten" związek.
Nasze kontakty odbywały się mna zupełnie innej płaszczyźnie...
To jak w geometrii - dwie proste skośne, nigdzie się nie przecinające i
nie mające punktów wspólnych
Jest mi bardzo dobrze z moją Żoną.
Ale jednak... mówią... "ciągnie wilka do lasu".
Chciałbym raz jeszcze znaleźć się za Twoimi plecami i ścisnąć Ci do
bólu nadgarstki...
Niestety na film może nie być czasu...
Nie wiesz, czy nie chcesz?
Ostatnio za dużo wokół mnie się dzieje...