• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

***

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Luty 2004

Najnowsze wpisy, strona 30


< 1 2 ... 29 30 31 32 33 ... 71 72 >

We are not men disguised as dog... We are...


We could say, that a wolf will always be a wolf... So then he was banished...
06 września 2006   Komentarze (2)

nad moją głową

Kilka wspomnień gdy Niebo na chwilę usłane było balonami...

tuż nad głową...
noc rozświetliły światla...
pięknie
jasność

Było niesamowicie.... Tyle Wam powiem
05 września 2006   Komentarze (2)

dożynkowo

Powoli dochodzę do siebie po ciężkich dwóch dniach ostrego zajobu na lotnisku... Otóż, jak co roku, odbyły się u nas dożynki wojewódzkie oraz, pierwszy raz u nas miezynarodowe zawody balonowe. Trzeba było zapanować nad tym wszystkim. Nad całą chołotą, która łaziła po całym lotnisku i właziła tam, gdzie nie trzeba, nad parkingami i sprzedażą biletów i nad 1000 innych rzeczy. Jak co roku;)
W sobotę wieczorem ostra impreza, 2 godziny snu, mnóstwo wypitej wódki. W niedzielę 8 rano na nogach i jazda od nowa. Firmowa koszulka na plecy, plakietka na szyję i ruszamy do pracy. Na szczęście miałam przerwy i mogłam sobie popijać złocisty napój co jakiś czas. Wieczorem, podczas koncertu siedziałam na wierzy i pocieszałam zdołowanego instruktora.
Dożynki w tym roku oceniam na jedne z gorszych jakie były przez ostatnich kilka lat. Dziś wresezcie we własnym łóżeczku, bez żadnych napojów wyskokowych, z ulubionym kubkiem ulubionej herbaty, bez krzyków i pospieszania.

Ale w gruncie rzeczy lubię ten wir pracy i organizowanie wszystkiego. Z taką ekipą i 12 godzin na nogach nie stanowi problemu.

Dziękuję za uwagę, idę spać dalej.
04 września 2006   Komentarze (6)

o

Życie to nudny serial jest w którym najprościej jest zmienić rolę gdy zaczyna się wszystko pieprzyć.
Niestety niektórzy tak robią, ale nic mi do tego.

Łeb mnie od rana napierdala i nie mogę sobie z tym poradzić...
01 września 2006   Komentarze (6)

Bez tytułu

kolejne starcie
"pierdol się" by wystarczyło. zmarnowałam tyle słów

Zastanawia mnie skąd tyle cynizmu i chłodu we mnie... Zła kobieta? Nie, to on złym facetem jest.
31 sierpnia 2006   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 29 30 31 32 33 ... 71 72 >
Zagubiona_dusza | Blogi