• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

***

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Luty 2004

Archiwum październik 2005, strona 1


< 1 2 3 4 5 >

Bez tytułu

Ech...

Wyjazd sie przesunal, a ja kursuje szkola - szpital - dom...

Nie mam czasu na nic...

14 października 2005   Komentarze (1)

byli znajomi....

Echhh.... Wqrwiona dzis jestem jak nigdy... Ktos, kogo kiedys uwazalam za przyjaciela znowu daje o sobie znac:/

Znow uslyszalam z innych ust cos, co powierzylam kiedys tylko jemu...

A on dalej swoje: ze chcial dobrze, ze on nie wiedzial, ze to mnie tak wkurzy, ze on przeciez taki niewinny i bezbronny....

Jak ja nieznosze takich ludzi i takich sytuacji... Chcialabym, zeby zniknal z mojego zycia i dal spokoj z glupimi pytaniami "ej, no ale o co ci chodzi" i z udawaniem, ze wszystko jest jak powinno i w zasadzie nic sie nie zmienilo...

Bylo dobrze. Owszem, jak nie istnielismy dla siebie przez pewien czas. Wtedy bylo dobrze. Teraz juz tak nie bedzie...

13 października 2005   Komentarze (3)

...

No i stalo sie. Tata jutro idzie do szpitala... A ja teraz bije sie z myslami...

Mialam w niedziele leciec do Bialegostoku na tydzien, a teraz nie wiem czy leciec czy nie...

Jakie to wszystko jestr trudne...

12 października 2005   Komentarze (2)

dziwne to wszystko..

Echh... Jakie to zycie jest dziwne... Poznalam pewnego czlowieczka przez internet. Na razie jest to znajomosc tylko telefoniczna, a juz mi robi wyzuty, ze nie mam czasu sie z nim spotkac. Ponoc dzis specjalnie przyjechal do L zeby sie ze mna spotkac... Tylko dlaczego ja sie dowiaduje o tym dopiero teraz? Przeciez wczoraj mowilam mu, ze nie dam rady przyjechac przed 15...

Kiedy ja zrozumiem facetow.....?

11 października 2005   Komentarze (6)

rozne takie

I znow jest nijako.

Staram sie dostrzegac pozytywy w tym wszystkim, bo przeciez dolowac nie bede. Wczoraj zadzwonil moj serdeczny przyjaciel. Przyjechal wczoraj do EPLR, pytal czy bede, bo on specjalnie dla mnie zawsze przyjezdza, mowil do mnie 'skarbie' i wogole milo mi sie zrobilo:)

Dzis w sumie nic specjalnego sie nie wydarzylo. Ot dzien jak co dzien. Zaczela sie 'akcja lisy', znow trzeba bedzie latac;)

Jakie to zycie jest ciezkie;)

 

10 października 2005   Komentarze (4)
< 1 2 3 4 5 >
Zagubiona_dusza | Blogi