• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

***

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

byli znajomi....

Echhh.... Wqrwiona dzis jestem jak nigdy... Ktos, kogo kiedys uwazalam za przyjaciela znowu daje o sobie znac:/

Znow uslyszalam z innych ust cos, co powierzylam kiedys tylko jemu...

A on dalej swoje: ze chcial dobrze, ze on nie wiedzial, ze to mnie tak wkurzy, ze on przeciez taki niewinny i bezbronny....

Jak ja nieznosze takich ludzi i takich sytuacji... Chcialabym, zeby zniknal z mojego zycia i dal spokoj z glupimi pytaniami "ej, no ale o co ci chodzi" i z udawaniem, ze wszystko jest jak powinno i w zasadzie nic sie nie zmienilo...

Bylo dobrze. Owszem, jak nie istnielismy dla siebie przez pewien czas. Wtedy bylo dobrze. Teraz juz tak nie bedzie...

13 października 2005   Komentarze (3)
ERRAD
14 października 2005 o 08:47
Myślę, że w tym przypadku, tylko Ty możesz zweryfikować to wszystko i podjąć właściwą decyzję...
zagubiona_dusza
13 października 2005 o 20:30
To nie byla przyjazn, teraz to stwierdzam. Po prawdziwi przyjaciele nigdy nie odchodza, a on odszedl, aby po dlugim czasie nagle powrocic, bo mu cos tam trzeba bylo:/
Tak chyba przyjaciele nie postepuja...
my_space
13 października 2005 o 20:21
Czyz prawdziwa przyjazn nie polega na lamaniu wszelkich przepisow dyskrecji?

Dodaj komentarz

Zagubiona_dusza | Blogi