zima..
Odkad zaczelismy sypiac ze soba zauwazylam u niego rutyne... Moge przewidziec co powie w danej chwili lub jak zareaguje na moje marudzenie...
Chyba czas cos zmienic... Potrzebuje odmiany w swoim nudnym zyciu. Potrzebuje odizolowania od Wojownika, bo im dluzej to bedzie trwalo tym trudniej pozniej bedzie mi sie od niego uwolnic...