Bez tytułu
Niby nic w tym dziwnego, ale z nudow napisalam do Wojownika. "Jestem na stacji, czekam na brata, pociag sie opoznil. Jak chcesz to przyjedz, poczekamy razem"
Byl za niecale 10 minut...
Aby mnie zdenerwowac... Juz jak bylam w domu....
Nie probuj zrozumiec swiatla...