jakos nie tak..
Bylam dzis u taty. Moze w poniedzialek wyjdzie do domu. Pozytywnie!
On wrocil... Myslalam, ze rozmowa z nim wprowadzi mnie w wesoly nastroj, a jest jakos nie tak... Wydaje sie dziwnie obcy i "nie ten"...
Chce zeby moj Wojownik Swiatla wrocil...