wsciekla
ech,.... jestem zla, zeby nie powiedziec wsciekla... Dzis prezent dla mojej przyjaciolki stal sie historia... A wlasciwie zajely sie nim dzieciaki mojego brata...
Cos, za czym tyle chodzilam, czego tyle szukalam, a co mnie powalilo na kolana gdy to zobaczylam dzis rozsypalo sie, stluklo w drobny mak...
I kiedy ja teraz cos takiego znajde? I gdzie?
Smutna.... :(