Uff... Po tygodniu zmagań dostałam kategorię "A" na komisji wojskowej... Teraz 28-go komisja lotniczo-lekarska i badania trwające 3 dni... Trzymajcie kciuki;)
Ze spraw bliższych: CB radio założone, samochód umyty, jutro wyruszam w trasę.
Wszystko by było fajnie, gdybym tylko miała jeszcze czas na latanie...
Dziś było cudownie... Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, dyskutowaliśmy, słuchaliśmy muzyki i piliśmy piwko... Na swój sposób magiczne... Bez żadnych podtekstów, na stopie przyjacielskiej... Mamy mnóstwo planów... Między innymi pójdziemy na dancing;) I pod sam dom mnie odprowadził...
Dziękuję, że nie pozwoliłeś odejść... A więc jednak jesteś przyjacielem... Dziękuję...
Tymczasem wyjeżdżam... Jadę nad morze oderwać się od wszystkiego... Wrócę z nową porcją energii...