zwyczajne szczescie, ***

Kolejny magiczny wieczor spedzony we czworke...
Mnostwo smiechu, radosci, pozytywnej energii i zwyklego, prostego SZCZESCIA... Coraz bardziej mnie zaskakuja... Dostalysmy spoznione prezenty walentynkowe... Sliczne miski, lizaki i.... piwko:P
Wytanczylam sie, az mnie nogi bolaly, usmialam sie, ze mnie brzuch bolal. Jestem znow naladowana pozytywna energia... Po prostu szczesliwa...
Pojechali dzis rano... Wspolna noc, bez zadnych niedomowien i zobowiazan... Po prostu spalismy na jednym lozku...
Kochani wariaci... Staja sie mi coraz blizsi...

A teraz wybaczcie, ale ide ukladac puzzle z moimi kochanymi dzieciakami;)

SZCZESLIWA JAK NIGDY...

poza_zasiegiem

19 lutego 2006 o 19:17

:) i niech tak zostanie!

Dotyk_Anioła

19 lutego 2006 o 12:55

Hmmm... A w czym się pogubiłaś?

Widzę, że chyba nadchodząca Wiosenka przynosi powiew szczęscia... I oby jak najdłużej... :) A ja muzyke też dostałam i ochota na całonocne tancowanie przeogromna... Dobrze, że szczęśliwa... Lubię Cię taka czytać...

moje

19 lutego 2006 o 12:47

re: czyli też zostajesz tutaj? W sumie, jkaby jakiś wybór był.. :)

19 lutego 2006 o 12:25

Bo szczęście jest potrzebne do dobrego życia :-)

black.rainbow

Troszcz się o tą pozytywną energię i nie pozwol jej zbyt szybko ulecieć:)

pure_sincerity

19 lutego 2006 o 12:00

no no.. to się dzieje :)..
SZCZĘŚLIWA? hmm jestem ciekawa kiedy ja będę szcześliwa... a Ty narazie korzystaj z tego uczucia :) jak najwiecej..

zlamane_skrzydla

19 lutego 2006 o 11:59

i takiego szczęścia ZAWSZE :)

***

Strony

zwyczajne szczescie

Dodaj komentarz