zastanawiam sie..., ***

Strony

Zaczelam ostatnio zauwazac, ze ludzie moga czasem na mnie dziwnie patrzec...

Dlaczego? Bo za bardzo lubie alkokohol, za bardzo lubie sex i za bardzo lubie jednonocne przygody...

To wszystko sklada sie na mieszanke wybuchowa...

Ja chce po prostu korzystac z zycia. Bo... zycie jest po to zeby zyc...

A ja sie czasem zastanawiam czy aby na pewno...

my_space

15 stycznia 2006 o 16:37

Wlasnie to sie chyba mlodosc nazywa. Tak slyszalam przynajmniej... Wszystko jest dobrze poki nie dotyczy to innych osob.
Nie jestem madra dzisiaj .

Dotyk_Anioła

15 stycznia 2006 o 10:57

A ja? Poznałam mężczyznę z piorytetami --> seks, kobiety, alkohol... Zakochałam się... A dla mnie seks = miłość, alkohol = umiar... I nagle hierarchia moich wartości została zatracona i runęła... Bo panienką na imprezy, do robienia dobrze nie jestem... Chcę uczuć, bezpieczeństwa a nie hedonizmu i zaspokajania popedu...

A kiedy pojawiają się watpliwości, to znaczy że chyba coś nie jest tak jak powinno być...

zagubiona

15 stycznia 2006 o 10:44

Dla mnie w zyciu liczy sie cos wiecej. Nie gonie tylko za przyjemnosciami... Rodzina, pasja.... To jest wazniejsze...

hunted_by_a_freak

15 stycznia 2006 o 00:59

Korzystaj z życia na tyle, na ile pozwala Ci sumienie.
Tylko nie daj zrobić z siebie \"homo sapiens orgasmus\" - człwoieka goniącego tylko za fizycznymi przyjemnościami.

pure_sincerity

15 stycznia 2006 o 00:36

ja mam tak samo.. i tak jest.. ale pamietaj można korzystać z życia... ale z umiarem.. wszystko po trochu.. i zgodnie z sobą .. w tedy jest najlepiej!!

Strony

Dodaj komentarz