Dziś wyjeżdżam. Przez najbliższe 3 dni będę badana pod wojskowym rygorem. Dziś muszę się zakwaterować w hotelu, wieczorem wypełnić papiury, a na 7 rano stawić się na zbiórkę i przemaszerować do szpitala. Tyle na razie wiem i chyba powinno mi to wystarczyć.
Na odpoczynek pewnie czasu nie będzie, ale może uda mi się choć na trochę zatopić się we własnych myślach...
Trzymajcie kciuki...
"Jest super, jest super, więc o co ci chodzi..."
BanShee
28 czerwca 2006 o 11:47
to powodzenia chyba tylko możemy życzyć i czekać na wiadomość :)
Będzie dobrze :)
Dodaj komentarz