• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

***

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

hmm

Jakoś tak dziwnie...
Nie wiem czy to wina procentów wirujących w głowie czy ogólnej sytuacji dookoła mnie.
Gubię się w tym wszystkim. Raz jest dobrze, żeby za chwilę miało się spieprzyć. Ot taka mała dygresja.

Nie piszę więcej, bo od euforii do depresji jeden krok. A ja jestem na granicy.
26 grudnia 2006   Komentarze (7)
Among
28 grudnia 2006 o 09:23
nie okniecznie minie.. ehh paranoja.
her-soul
27 grudnia 2006 o 18:42
to mi nasuwa pewną myśl...bycie na granicy wbrew pozorom wiąże sie z wyborem...można ją przekroczyć tudzież cofnąć się...
black.rainbow
27 grudnia 2006 o 09:30
to taka hmm sinusoida życia, do kosza z nią!buziam
Justys
26 grudnia 2006 o 23:00
a kto tak nie miewa.ustabilizuje sie,aby stanelo na pozytywnym! Kumcia
xyz.
26 grudnia 2006 o 22:51
to minie ;)
Lets
26 grudnia 2006 o 22:36
oojjj u mnie to samo :) dlatego nic o uczuciach, same epizody ;)
InnaM
26 grudnia 2006 o 20:03
Może to hormony?:)

Dodaj komentarz

Zagubiona_dusza | Blogi