Bez tytułu
Dlaczego znow mi to robisz?
Za co ta zlosc?
Nie odzywalam sie, bo jestes w domu...
Przykro mi, nie bedzie juz tak jak kiedys...
Nie bedzie codziennych porannych wiadomosci z zyczeniami dobrego dnia, ani tych wieczornych z "dobranoc" i "spij dobrze"....
Kiedy sobie to uswiadomisz...?
Przestan wiec mowic tak... Bo niczego mi nie ulatwiasz...
Dodaj komentarz