Bez tytułu
I znow mile uczucie. Ten, ktory sie nie odzywal dzis dal znak zycia. Kilka sms'ow wystarczylo, zeby usmiech zagoscil na mojej twarzy.
Latal dzis po, jak to okreslil, 'moim niebie' i nawet mu nie pomachalam... Nawet nie wiedzialam, ze on tu lata... :(
Tak bardzo chcialabym sie z nim zobaczyc.. Przytulic, pocalowac i tak zasnac...
Kiedy bedzie mi to dane?
Dodaj komentarz